
Czy w Epic Games Store sprzedawane są gry pornograficzne? Wydaje się, że jest to całkiem łatwe pytanie na które odpowiedź powinna brzmieć „tak” lub „nie”. Rzeczywistość potrafi jednak zaskoczyć i jak się okazuje, odpowiedź na to pytanie stanowiła temat prawie 10-minutowej kłótni, prowadzonej podczas rozprawy między firmą Epic Games, a gigantem technologicznym Apple.
Cała wymiana zaczęła się od serii dochodzeń, w których prawnik Apple próbował ustalić proces kontroli jakości Epica (lub jej braku). W toku przesłuchania, adwokat firmy Apple zwróciła uwagę na wykupiony przez Epic Games sklep itch.io. Zauważyła ona, że „zawiera on tak zwane gry dla dorosłych”, wskazując na grę Horny Chronicles. Oto fragment wymiany zdań między adwokatami obydwu firm:
„Oficjalnie wspomniałeś, że istnieją pewne rodzaje treści, których Epic Games Store nie wprowadzi do sklepu… Powiedziałeś, że Epic Games nie będzie wspierać gier, które są obraźliwe lub mają charakter seksualny”.
„Na itch.io jest wiele gier. Nie przeczytam nawet ich nazw na głos, ale są one obrzydliwe i zseksualizowane. Nie jesteś tego świadomy? ”
Epic games broniło się tłumacząc, że itch.io jest na Epicu, ale sam w sobie nie jest Epic Games Storem.
„Itch.io to sklep z aplikacjami, który nie jest sklepem Epic Games Store. Nie jesteśmy uwzględnieni w rozpowszechnianiu ich oferty. Epic rozprowadza tylko sklep z aplikacjami itch.io”.
Wymiana zdań ulegała stopniowemu zaostrzeniu, aż wreszcie prawnik firmy Apple zapytał, czy firma jest „świadoma”, że można „przejść do Epic Games Store, kliknąć itch.io i pobrać w ten sposób erotyczne gry”. Wiceprezes Epic Games Store, Steve Allison odpowiedział, że kliknięcie w itch.io przeniesie użytkowników do oddzielnej aplikacji, w którym to momencie będą oni podlegać umowie licencyjnej użytkownika itch.io, a nie Epic Game Store.
Wygląda na to, że cała ta wymiana zdań, sprowadziła się wyłącznie do jednego zdania, którego adwokat firmy Apple domagał się, od wiceprezesa Epica. Po oficjalnym zapytaniu o stosunek Steva Allisona do treści rozpowszechnianych przez itch.io powiedział on co następuje:
„Nie popieram żadnych treści o charakterze seksualnym” – odpowiedziała Allison.
Trudno ocenić wspólnego z całym pozwem między Apple i Epic Games mają rozprowadzane na itch.io erotyczne tytuły takie jak Horny Chronicle lub Elewder. Kotaku spekulowało iż zaprezentowana narracja, ma wytworzyć wrażenie, jakoby sklep z aplikacjami Apple był zagrożony przez Epic Games. Warto nadmienić, że itch.io to przede wszystkim sklep z grami niezależnymi. Sekcja erotyczna, mimo iż faktycznie imponuje rozmiarami, jest tam zaledwie jedną z kategorii.